MARA

Mara to czarna podpalana kocia babunia. Początkowo byliśmy przekonani, że ma ok 10 lat. Po dokładnych oględzinach okazało się jednak, że bliżej jej do 20! Aktualnie oceniona została na 17 lat. Marcia trafiła do nas w nieciekawej sytuacji, "na dzień dobry" wymagała operacji żołądka. Po zabiegu okazało się, że jest wychudzona i ma tzw syndrom głodu - rzucała się na karmę, którą dostawała i zjadała każdą ilość, bez względu na konsekwencje... dlatego początkowo musieliśmy ograniczać jej porcje. Aktualnie Mara wie już, że w naszym schronisku nie będzie głodować. Nadal ma fantastyczny apetyt, ale już nie rzuca się na miskę i zjada tyle, ile potrzebuje. Poza dobrym apetytem, Mara posiada ogromną wolę życia i wielką miłość do ludzi. Sama wchodzi na kolana, ociera się o nogi i o dłonie, bez problemu pozwala się wziąć na ręce i jest zawsze chętna na sesję głaskania. Jest też dość rozmowna, a jej delikatne nawoływanie, zabarwione pomrukami, układa się czasami w słowa - sama powiedziała nam, jak ma na imię, a kiedy ma dobry nastrój, zdarza jej się wołać do opiekunek "mama" Nie zauważyliśmy, aby miała cokolwiek przeciwko innym kotom. Może nie pała do współlokatorów wielką miłością, ale też nie wykazuje w stosunku do nich absolutnie żadnej agresji. Mara czeka na kogoś, kto zechce przygarnąć drobną, kocią babunię. Kogoś, kto stanie się najlepszym opiekunem i podporą. Kogoś, kto otoczy ją miłością, zapewni spokój i godne miejsce do życia na ostatnie lata Mara zarejestrowana jest pod numerem 4202/153/22.