Jedna z kotek, które do Schroniska trafiły z interwencji razem z 36 innymi kotami. Razem z TOZ została odebrana interwencyjnie z mieszkania, ze złych warunków. Właścicielka nie była w stanie sobie poradzić z tak dużą ilością kotów, wszystkie więc znalazły schronienie u nas. Część z nich mimo socjalizacji nadal jest lękliwa. W Schronisku uczą się korzystać z kuwety, co jest ogromnym sukcesem. Dostają kocie jedzonko o stałych porach, a w szczególności próbujemy nauczyć je, że dotyk nie jest straszny. Obecnie część z kotków odebranych interwencyjnie czeka na adopcję kotułku, część już znalazła domy.

Binka jest bardzo nieśmiałą koteczką. Stroni od ludzi, a gdy ktoś się zbliża sprytnie zmienia swoje położenie, żeby obserwować co się dzieje z bezpiecznej odległości. Koteczka ożywia się na widok jedzenia, jak większość kotków, które razem z nią do nas trafiły, to duży łakomczuszek. Super odnajduje się wśród kotów, które zna. Dziewczynka potrzebuje cierpliwego domu, który da jej szansę na pokazanie jak fajną jest kotkiem.