Fred został dostarczony do nas jako kot wolno żyjący na kastrację i leczenie. W schronisku okazało się jednak, że kotek jest niewidomy i nie poradzi sobie dłużej na zewnątrz, został więc u nas. Fredzik fajnie się otwiera, jest cudownym miziakiem. Załatwia się do kuwetki, szybko się uczy, jest bardzo mądry i czeka na dom, któremu nie będzie przeszkadzała jego niepełnosprawność, bo to że nie widzi jemu zupełnie nie przeszkadza w normalnym funkcjonowaniu. Do szczęścia potrzebny mu jedynie kawałek kocyka, pełna miska i człowiek, który który będzie jego przewodnikiem. Jego ulubione zajęcie: SPANKO.

Kotek jest po konsultacji okulistycznej, diagnoza to; "postępujący zanik siatkówki w końcowym stadium oko prawe i lewe".

SZUKAMY MU ZARÓWNO DOMU TYMCZASOWEGO JAK I STAŁEGO. KONTAKT ZE SCHRONISKIEM: 89 526-82-15