Ponoć koty zawsze spadają na cztery łapy...

Ponoć nie mają tylko jednego życia, ale siedem lub nawet dziewięć...

Ale czy to prawda?

Nie w przypadku młodziutkiej Fuksi. Kotka została znaleziona w rowie, potrącona przez samochód, odratowana w ostatniej chwili. Z bardzo poważnymi obrażeniami trafiła do schroniska. Ze złamaną miednicą, ze złamanym mostkiem, sparaliżowanymi tylnymi łapkami. Ogromna wola życia Fuksi sprawiła, że nadal jest wśród nas. Żyje! To cud, mówili niektórzy. Teraz niech zdarzy się kolejny cud i znajdźmy dom dla tej cudownej koteczki. Dom, który otoczy ją opieką i zagwarantuje, że nic ją już złego nie spotka.

Osoba, która zdecyduje się przygarnąć Fuksię musi mieć na uwadze, że kotka nadal wymaga rehabilitacji, ćwiczeń. Ma czucie w tylnych łapkach ale niestety są one bezwładne. Trzeba zadbać o odbudowanie mięśni. Nie wiemy jeszcze czy stanie na swoich czterech łapach. Nie kontroluje wydalania. Mimo ogromu nieszczęść kotka bardzo lgnie do człowieka, domaga się pieszczot i zabawy.

Wiemy, że z adopcją Fuksi nie będzie łatwo… ale przecież czasami cuda się zdarzają.

Data przyjęcia: 29 listopada 2022

Wiek: Rok i 3 miesiące(y)