Porzucony Karolek płacze w samotności — jego ciche kocie łzy mówią więcej niż słowa 💔

Jeszcze niedawno miał dom, własny kocyk, miseczkę i człowieka, którego pokochał całym swoim małym serduszkiem.

Adoptowany jako dwumiesięczny kociak, w domu spędził zaledwie dwa miesiące swojego życia.

Dziś znów siedzi za kratami schroniskowego kojca.

Od rana nie rusza się z miejsca. Tylko wpatruje się w drzwi, w których po raz ostatni zobaczył swojego opiekuna.

Jakby wciąż wierzył, że ten po niego wróci…

Karolek to bardzo wrażliwy, zalękniony kocurek.

Dużo bezpieczniej czuje się wśród innych kotków niż przy ludziach — może kiedyś, zanim trafił do domu, ktoś go skrzywdził.

Dziś potrzebuje kogoś wyjątkowego.

Kogoś cierpliwego, spokojnego, kto pozwoli mu powoli, po swojemu, zaufać człowiekowi na nowo.

Karolek jest zaszczepiony, odrobaczony, wykastrowany, zachipowany.

Testy FIV/FeLV – ujemne.

Szukamy dla niego cichego, kochającego domu, który da mu szansę.

Więcej informacji o Karolku udzielę telefonicznie:

Ola 666 610 062