Wszystkie dzieci udało się uratować, najgorzej było z białym chłopakiem, co udawało się podleczyć, to znów kichał i prychał. W niedzielę dostał ostatnią dawkę leku i zobaczymy.

Kociaki są po 4 odrobaczaniu i niebawem pierwsze szczepienie, oczywiście oprócz białego, on musi naprawdę wyzdrowieć i nabrać odporności.

Dzisiaj je ważyliśmy i najmniejsza kotka waży, 1.20 a największy kocurek, 1.70, czyli nieźle nam się udało, ponieważ na starcie ważyły od 220 do 260 gramów.

Klatka już pęka w szwach i bardzo byśmy chcieli, żeby znalazły nowe i dobre domki.

Czego oczekujemy ?

Dobrze zabezpieczonych okien i balkonów, czyli zakładamy siatki.

Dobrej opieki nad dzieciakami, czyli jak idziemy do pracy na 9 h, to kotki do adopcji powinny być dwa, bo taka malutka sierotka się sama zapłacze.

Zresztą jak są warunki mieszkaniowe i finansowe, to bardzo dobrze wziąć od razu dwa kociaki, są zżyte, razem śpią i się bawią i mniej tęsknią.

Kociaki, muszą iść do prawdziwych kociarzy i koniec i kropka.