To niezwykle krucha, delikatna koteczka.

Początki w schronisku miała trudne, była przerażona i nie pozwalała nikomu zbliżyć się do siebie. Ale to powoli się zmienia. Pozwala podejść do budki w której lubi siedzieć, obwącha wyciągniętą dłoń, a nawet delikatnie weźmie z dłoni przysmaczka, albo subtelnym gestem miękkiej łapki zsunie go sobie pod nosek.

Meggi ma potencjał na przemiłą, domową, w pełni oswojoną koteczkę. Musi tylko trafić na człowieka, który ofiaruje jej swoją cierpliwość. Wtedy stanie się cud, Meggi wejdzie na kolana i zacznie mruczeć. Jesteśmy tego pewni!

Warunkiem adopcji Meggi jest, żeby dom nie był hałaśliwy, pełen tuptających dzieci, ich śmiechów i zabaw. Spokój… spokój… spokój… to trzy ulubione słowa koteczki.

Osoby zainteresowane adopcją prosimy o zapoznanie się z procedurami adopcyjnymi oraz  wypełnienie ankiety przedadopcyjnej .

Fot. Juwel Fotografia