Nutka nie miała szczęścia w swoim krótkim życiu. Jest już w schronisku trzeci raz. Trzeci raz niechciana, potraktowana jak przedmiot. Z dnia na dzień jej świat legł w gruzach. Straciła wszystko co dotąd znała i kochała.

Pierwszy raz trafiła do schroniska, jako mała koteczka. Uległa wypadkowi, miała złamaną miednicę. Schronisko miało być dla niej przystankiem do nowego lepszego życia. Została adoptowana, ale okazało się że jest zbyt energiczna. Jak na kocie dziecko przystało, chciała spędzać całe dni na kocich figlach. Gdy w końcu szczęście się do niej uśmiechnęło i znalazła się osoba, która chce się nią zaopiekować, byliśmy szczęśliwi. W nowym domu była wiele miesięcy. Ale któregoś dnia pojawił się mały kotek, który niestety stresował Nutkę. Kotek został a Nutka trafiła z powrotem do schroniska.

Nutka wyjątkowo potrzebuje troskliwej opieki. W jej oczach widać smutek. Aż trudno uwierzyć jak można nie pokochać tej cudownej koteczki. Ona każdego dnia zabiega o kontakt, o chwilę uwagi, pieszczoty. Dla niej najważniejszy jest czas spędzony z człowiekiem. W końcu to młoda kotka, która ma przed sobą całe życie. Start był trudny, ale mamy nadzieję, że cudowne chwile są jeszcze przed nią. Wierzymy, że ta kocia piękność skradnie szybko czyjeś serce. I zamieszka w końcu w prawdziwym, kochającym domu.

Kotka w młodości uległa wypadkowi, doskwiera jej sztywność stawu biodrowego.

Towarzyska, otwarta koteczka.

Dla osoby, która szuka kociej przyjaciółki i uszanuje stawiane przez nią granice. Szukamy jej domu, gdzie będzie miała spokój, bez towarzystwa innych zwierząt.