A teraz przystojny brunet – kot! Rozmarzone oczy (ach, te oczy), zadbana fryzura, nienaganne maniery – no chłopak ewidentnie przygotowany jest na wyjście ze schroniska w każdej chwili.

Głównym zajęciemjest próba całkowitego oswojenia się z człowiekiem i szukanie domu. W międzyczasie pasjonuje się ogrzewaniem kocyków na legowiskach i czyszczeniem misek z karmą.

Nie są mu obce również przechadzki ze współlokatorami i sprawdzanie, co nowego za oknem. Oli, jak Państwo widzą, jest niebywale wszechstronny!

W schronisku jest od kociaka (urodził się w 2014 roku) i tak dotrzymuje nam towarzystwa już tyle lat… Chociaż goście są zawsze mile widziani w jego mrucznych progach, to on sam jeszcze nie jest gotowy na głaskanie i tulanki. Zabawy natomiast mile są widziane!

czeka na prawdziwych zaklinaczy kotów o wielkim sercu, a przecież doskonale wiemy, że wśród naszych Przyjaciół są tacy!czeka cierpliwie…

Osoby zainteresowane adopcją prosimy o zapoznanie się z procedurami adopcyjnymi oraz wypełnienie ankiety przedadopcyjne.