Jestem Rudzik

Kiedyś myślałem, że ludzie są źli. Byłem przeganiany, chory, a nawet strzelano do mnie ze śrutu. Byłem przekonany, że nie mam już szans… Ale wtedy spotkałem dobrych ludzi, którzy postanowili o mnie zawalczyć. To dzięki nim żyję.

W końcu trafiłem do Eli – i tu naprawdę poczułem, co to znaczy być kochanym. Już wiem, że człowiek może być najlepszym przyjacielem. Mogę przytulać się bez końca, mruczeć godzinami i cieszyć się każdym gestem czułości.

Mam około 7 lat i jestem wykastrowany i wyleczony. Mam jedną słabość – niewielką cukrzycę, ale to nic strasznego, jeśli znajdzie się ktoś, kto podaruje mi miłość i spokojny dom.

Czekam w okolicach Głowna (woj. łódzkie). Może to właśnie Ty staniesz się moim człowiekiem na zawsze?

Kontakt w sprawie adopcji:

606 337 160

Podasz mi łapkę?