Utrata ukochanego właściciela jest chyba jedną z najbardziej drastycznych rzeczy jaka może spotkać zwierzę.

Niepokój, strach, niepewność, ból to emocje, które na co dzień towarzyszą 8-letniemu Stasiowi.

Jego właściciel umarł i tym samym został on sam zmuszony do zamieszkania w schronisku. Kotek bardzo źle znosi ten czas. Siedzi smutny w kuwecie, nie rusza się i widać, że jest bardzo nieszczęśliwy i wycofany… 

Staś jest po kastracji, dodatkowo miał usuwany ropień na łapce i wykonywany zabieg na zęby. Niedługo będzie gotowy na dom tymczasowy bądź stały.

W schronisku trwa remont, to okropny czas dla Stasia - całe dnie i noce spędza w małej klatce.

Pilnie potrzebuje osoby, która zapewni mu ciepło, bezpieczeństwo i czas - w domu tymczasowym bądź stałym.

Data przyjęcia: 11 kwietnia 2024

Wiek: 8 lat(a) 1 miesiąc