Data urodzenia: 01.2023

Płeć: samica

Maść: biało-czarna

Profilaktyka weterynaryjna: odpchlona, odrobaczona, zaszczepiona, zaczipowana

Test białaczkowy FELV: ujemny (-)

Data przyjęcia: 16.05.2024

Stosunek do innych kotów: neutralny

Dzień dobry Człowieku, mam na imię Aura i urodziłam się w styczniu tamtego roku. Do szkoły z internatem trafiłam w wieku roku i 4 miesięcy na nauczanie wczesnoszkolne. Niektórzy nazywają to miejsce schroniskiem, ale nie wnikam dlaczego. Codziennie przychodzą do nas różni nauczyciele i mamy różne zajęcia, na których uczę się ciekawych rzeczy. Na przykład na lekcji z savoir vivreu nauczyłam się robić kupkę do kuwety. Inna sprawa, że codziennie ktoś mi tą kupkę zabiera. Nie wiem po co im te moje kupki, ale na lekcji o drzewie genealogicznym Pani mówiła, że jakiś nasz kuzyn zjada ziarenka kawy, no i ta jego kupka jest bardzo cenna. Ja kawy nie jem, ale widocznie znaleźli tam coś cennego, skoro zbierają te moje dzieła. Mamy też muzykę, na której nauczyłam się mruczeć jak z nut. Na wułefie jestem najlepsza w klasie z łapania much. A to dobrze, bo na historii dowiedziałam się, że koty zostały udomowione żeby łapać, w mieszkaniu lub domu, muchy i inne owady. No i tu pojawia się problem, bo nigdy nie widziałam innego owada a tym bardziej nie wiem co to dom czy mieszkanie. Nauczycielki mówią, że w tym domu koty mieszkają razem z ludźmi, i że cały czas się razem bawią, miziają i kochają się nawzajem. Bardzo bym chciała mieć takiego ukochanego człowieka i zobaczyć co to dom. Proszę zabierz mnie do swojego domu. Obiecuję, że wyłapię te wszystkie muchy, będę Ci mruczeć najpiękniej jak potrafię. I obiecuję, że codziennie będę Ci dawać co najmniej jedną kupkę, którą będziesz mógł sobie zabrać.