Data urodzenia: 06.2024

Płeć: samica

Maść: czarno-biała

Profilaktyka weterynaryjna: odpchlona, odrobaczona, zaczipowana, zaszczepiona,

Test białaczkowy FELV: ujemny (-)

Data przyjęcia: 08.11.2024

Stosunek do innych kotów: neutralny

Cześć, jestem Lalka (a przynajmniej tak mnie wszyscy tutaj nazywają). Trafiłam do tego miejsca chyba przypadkiem? Nie wiem dlaczego tutaj jestem, nie prosiłam nigdy o to.

Ale chyba to miejsce nie jest tak do końca okropne. Przynoszą mi jedzonko codziennie, nie jest ani trochę zimno i nikt mi niczego złego tutaj nie zrobił.

Na początku bałam się, zarówno tego miejsca jak i wszystkich tych ludzi, którzy ciągle się tutaj kręcą. Ale teraz zaczynam myśleć, że ci ludzie wcale nie są tacy źli - zawsze mówią mi miłe rzeczy, głaszczą mnie delikatnie, czasem nawet przynoszą te śmieszne rzeczy, które nazywają zabawkami.

Nie ukrywam, jestem dość młodym kociakiem i mało wiem o świecie. Znam jedynie życie w schronisku i życie na własną łapkę.

Usłyszałam też coś o życiu we własnym domu - wszyscy mówią, że to jest najlepsza opcja. Że to jak wygrać na loterii. I że wtedy jest się turbo szczęśliwym.

Super byłoby mieć ten własny dom. Podobno w tym własnym domu jest też taki wolontariusz, ale na wyłączność! Wtedy tego wolontariusza nazywa się rodziną, tak wszyscy mówią.

No więc jeśli mogłabym prosić o ten własny dom z rodziną, to bardzo bym chciała...

Ja jestem delikatną, czasem trochę nieśmiałą kotką. Coraz bardziej zaczynam lubić te całe głaskanie i zabawę, myślę że z własnym człowiekiem to mogłabym się nawet jeszcze bardziej rozkręcić!

No więc trzymam kciuki z całej siły za ten mój własny dom!