Ma ok. 18 miesięcy i rozpaczliwie potrzebuje wyjątkowego Opiekuna i wyjątkowego domu.

Czeka na dom w schronisku w Szczecinie od maleńkości. Trafiła tu we wrześniu 2021 jako zupełny dzikusek, a wrodzona lękliwości utrudnia socjalizację, zwłaszcza w takich warunkach.

Lenka to bardzo łagodna istotka, nie wchodzi w żadne konflikty z innymi kotami. Ufa nielicznym, znajomym osobom, ale łatwo płoszy się nawet w ich obecności.

Jest łakomczuchem i wiele udało się z nią wypracować dzięki smakołykom. Bierze je z dłoni, kiedy pałaszuje ze smakiem - zaczynamy ją głaskać. Czasem trwa to kilka minut, ostatnio nawet się coraz bardziej wydłuża. Bez żadnych wątpliwości taki dotyk sprawia jej przyjemność...ale nagły hałas, ruch, o które nietrudno w schronisku, przerywają taką sielankę.

Lenka, mimo że jest młodziutka, jest bardzo smutną koteczką. Bardzo rzadko bawi się. Czas     i miejsce, w którym przebywa, działają na jej niekorzyść.

Potrzebuje spokojnego i bezpiecznego domu "niewychodzącego" oraz Człowieka, który cierpliwie i delikatnie będzie kontynuował pracę nad jej socjalizacją. Bez tego nie ma dobrej przyszłości.

Wydaje się idealna na "dokocenie". Po odpowiednim wprowadzeniu, miły i przyjazny koci rezydent mógłby pomóc jej zaufać nowym ludziom.

Tekst i foto Wolontariusz