Data urodzenia: 02.2018

Płeć: samica

Maść: bura

Profilaktyka weterynaryjna: odpchlona, odrobaczona, zaszczepiona, zaczipowana, wykastrowana

Test białaczkowy FELV: ujemny

Data przyjęcia: 07.03.2024

Stosunek do innych kotów: neutralny

Hej wszystkim.

Dziękuję za waszą chęć przeczytania co nieco o mnie. To dla mnie wiele znaczy ❤

Mam na imię Nuna.

Pisząc to, w schronisku jestem dopiero od niedawna. Bycie tutaj to naprawdę wielka zmiana. Cieszę się, że ten miniony etap życia, jakie wiodłam przed trafieniem tu, dobiegł końca. Nie chciałabym już nigdy do niego wracać a chciałabym być już odtąd zawsze bezpieczna.

Jestem skromną, grzeczną, spokojną kotką. Lubię wtulić się w ciepły kącik i pójść w spanko.

Przyznam, że nie należę do najbardziej śmiałych, ale wiem, że nad moją pewnością siebie można popracować.

Ja po prostu potrzebuję troszkę czasu, aby zrozumieć, że mogę zaufać Tobie. Ja zawsze musiałam sobie jakoś radzić...

Na samym początku mojej bytności w schronisku byłam tak przerażona, że ani drgnęłam, gdy ciocie i wujkowie przychodzili, aby przedstawić się i zaznajomić się ze mną. Ja tak bardzo bałam się, że ktoś może zrobić mi krzywdę.

Teraz nauczyłam się, że już nic mi nie grozi, a dzięki temu czuję się bardziej pewnie, chociaż dalej nie rezygnuję z ostrożności. W życiu napotkałam wielu niedobrych ludzi.

Pomimo, że w schronisku jest bezpiecznie, ciepło, a w klatce jestem dla mojego dobra, to jednak czuję się samotna.

Mam nadzieję, że moja wstępna nieufność nie zrazi Cię do mnie, gdyż gdy już zaufam, obiecuję, że oddam Ci całe moje serduszko.

Marzę o najlepszym przyjacielu, przyjaciółce. Taka przyjaźń kocio-człowiecza to musi być piękna rzecz. Tak słyszałam; opowieści rozkoszne o tym, jak to jest mieć własny domek, rodzinę, opiekuna, który troszczy się o ciebie, pieści, głaska, kocha.

Proszę, daj mi szansę. Nie mogę doczekać się, aż ktoś mnie pokocha.