Boguś 106081

Następny, delikatny i subtelny pies. Następny biedak skazany na nicość.

Boguś trafił do nas z chorym okiem, nie wiemy co takiego się stało. Czy z takim się urodził? Czy ktoś mu zrobił ogromną krzywdę? Boguś bardzo chciałby zaufać człowiekowi, podchodzi do nas nieśmiało. Dotyk człowieka nie sprawia mu bólu. Jednak trzeba to robić bardzo delikatnie. Podobno błąkał się dość długo, tak mówili ludzie. Podobno mieszkańcy wsi dokarmiali biedaka i być może dlatego żyje. W końcu przyszedł taki dzień, że został zgłoszony do schroniska. W ten sposób on i jeszcze dwa psiaki są teraz u nas. W całym tym swoim psim nieszczęściu miał psiego kolegę i koleżankę u boku. Dzięki temu było im lepiej, cieplej i czuli się bezpieczniej . Boguś to dobry piesek, wrażliwy, kochany i miły. Jest jeszcze bardzo młodziutki. Całe życie jest przed nim. Szukamy domu bez małych dzieci, dzieci mogłyby go stresować. Powinien zamieszkać blisko człowieka, powinien żyć z nim pod jednym dachem. W domu bardzo szybko stanie się psem przyjacielem, psem idealnym. Boi się smyczy, co jest wytłumaczalne. Na dobrych szelkach nauczy się szybko, to tak naprawdę kilka dni i chłopak załapie wszystko.

Aktualizacja wpisu (13.11.2025) - piesek przeszedł zabieg enukleacji chorego oka, czyli usunięcia gałki ocznej. Czuję się dobrze :)

Płeć: samiec

Rok urodzenia: 2024

Nr chip: 106081

Znaki szczególne:

Kastracja: TAK

Szczepienie: TAK

Odrobaczenie: TAK

Chodzenie na smyczy: NIE/DO WYĆWICZENIA

Stosunek do kotów: NIEZNANY

Stosunek do psów: POZYTYWNY

Stosunek do ludzi: NIEŚMIAŁY

Posiada książeczkę zdrowia

W schronisku od : 04.10.2025

Dowieziony z : gmina Lgota Wielka

Płeć: Męska

Wielkość: Średni

Sierść: Krótka