PIES BAKUŚ OK. 5 LAT 616093901961645 (289/23)

WIELKOŚĆ: ŚREDNI

SZCZEPIENIA: TAK

KASTRACJA: TAK

BOKS: 40

Profil przygotowany przez wolontariuszy schroniska

SZYBKA ŚCIĄGA:

– jest niepewny do obcych osób

– raczej nie lubi innych psów

– przyda mu się odchudzanie, chociaż lubi być nagradzany smaczkami

– preferuje damskie towarzystwo

– przejawia zachowania świadczące o tym, że spotkał się z przemocą

Dzień dobry,

jestem Bakuś, ale nie myśl, żem słodki jak puszysty serek pewnej znanej marki mleczarskiej. Bo ze mną niestety nie da się tak po prostu, że gładko i słodko. Mnie trzeba poznać, preferuję osoby, które już Bakusiowy nos obwąchał. Ale spokojnie, nie zwykłem zjadać wyprowadzaczy, co najwyżej jestem wobec nich mocno niepewny. Za to do mijanych psów… O losie, trzymaj mnie, bo rozszarpię, jak w tym starym powiedzeniu.

I teraz niech rzuci kamieniem ten, co to wszystkich ludzi lubi… No nie da się, po prostu się nie da. Ze mną jest o tyle łatwiej, że cenię sobie dobre jedzenie i za fajnego smaczka dam się wyrwać z tej przyczajki w stylu wyborowego snajpera (paczam i namierzam) na wroga domniemanego, bo jednak jedzenie blisko ważniejsze, niż dalekie psisko. To stara pieskowa mądrość, której staram się przestrzegać.

No i tyle, no i cyk, rzekł Bakuś i w budzie znikł. Mogę dodać, że jak kto umie w pieski, to sobie ze mną poradzi. Bo poza schroniskiem fajnie na smyczy chodzę, jak już kogoś poznam, to merdadełko uruchamiam.

Nie daj się prosić, wpadaj na zapoznanie z takim pysznym, zerokalorycznym pieskiem w kolorze deseru o smaku oreo!

Pozdrawiam,

BAKUŚ