Baltazarek ma w oczach smutek i rezygnację. Robi wrażenie, że nie spodziewa się już nic dobrego od losu. Nie rozumie co go spotkało i dlaczego znalazł się bezdomny na ulicy. To stareńki 16 – letni psiak, znaleziony przy stacji Orlen w Milanówku, nie wiadomo – porzucony czy zabłąkany. Przez pierwsze dni prawie bez przerwy spał w cieple. Teraz zaczyna powolutku rozglądać się w nowym otoczeniu, wychodzić na niezbyt dalekie spacery , węszyć, poznawać nowe osoby i psich kolegów. Jest pieskiem średniej wielkości, o ładnym jasnym futerku i przemiłym pyszczku. Potrzebuje nade wszystko stabilizacji, spokoju i miłości na swoją jesień życia.

Baltazar pilnie potrzebuje domu! Stałego lub tymczasowego.