Poznajcie Czesię. Czesia to piękna, dorosła już sunieczka o czarnym futerku. Chcielibyśmy móc dodać o lśniącym czarnym futerku, ale niestety życie nie oszczędzało tej psiej dziewczyny, co odbiło się na jej fizyczności. Do tej pory żyła na łańcuchu. Uwiązana, rodząca kolejne psie dzieci. O ich losie nic nie wiemy. Za to wiemy, że choć Czesia jest dziś w schronisku, to jednak jest to dla niej uśmiech losu. Bo dołożymy wszelkich starań, żeby tej pięknej suni znaleźć dobry, kochający dom. Dom, w którym jej futro będzie lśniło, brzuszek będzie pełen, a do snu będzie się układać wygodnie u boku człowieka. Na razie nie wiemy o niej dużo, bo znamy się krótko. Dała nam się bez problemu ubrać w szelki i zabrać na spacer. Na smyczy chodzi bez problemu, z chęcią trzyma się człowieka, a co jakiś czas dopomina się o uwagę. Psy spotykane na spacerze mija bez ekscytacji czy wrogości. I ogólnie wydaje się do psich kolegów i koleżanek być nastawiona raczej obojętnie, o ile nie skracają za bardzo dystansu. Gdy któryś z nich podchodzi bowiem zbyt blisko (czy to do samej Czesi, czy do jej boksu), Czesia potrafi pokazać, że sobie tego nie życzy.

Była z nami też u weterynarza i choć wizyta nie sprawiała jej jakiejś wielkiej przyjemności, przetrwała całkiem spokojnie. Jest jeszcze zapewne zagubiona w nowej sytuacji, ale liczymy na to, że otworzy się na nas jeszcze bardziej i wkrótce będziemy mogli napisać o niej więcej.