Czy piekna Dama doczeka się swojego wymarzonego domu???

Kiedy trafiła do schroniska była w ciężkim stanie. Baliśmy się, że nie przeżyje.. Biegunki, wymioty, nie jadła.

To trwało kilka długich dni.

Dama, bo tak Jej daliśmy na imię przetrwała to wszystko, by żyć i pokazać nam, że jest silna…

Czy ktoś Ją porzucił bo była tak strasznie chora ???

Czy porzucił na starość ???

Teraz kiedy jest już zdrowa i kochamy Ją całym sercem zawalczymy o dobry zasłużony DOM dla Niej.. Bo ciężko przejść obok Jej boksu , gdzie wystają białe łapki, które czekają , by choć poświęcić Jej chwilę uwagi…

Tak bardzo prosi, by zatrzymać się choć na chwilę przy Niej.

Nie pozwólmy by dalej siedziała w betonowym boksie..

Pokażmy Damę całemu światu i zawalczmy o najcudowniejszy Dom..

Dama jest starszą sunią i zbyt wiele czasu nie ma, więc nie czekajmy..

Dogaduje się z samcami.

Obecnie jest zdrowa, nie przyjmuje żadnych leków.

KASIA 507 237 447

OLA 533 564 074