DIANA nie ma szczęścia w swoim życiu…

Odebrana interwencyjnie panu, który się nad Nią znęcał. Głodził, bił i trzymał zimą na balkonie. Ona płakała.. Prosiła, aby Ją wpuścił do ciepłego mieszkania….

Diana bardzo długo nie ufała człowiekowi. Była skrajnie zagłodzona.. Bała się dotyku.. Bo przecież nikt Jej nigdy nie głaskał. Kuliła się na widok podniesionej ręki.

Od tamtej pory minęło tyle lat..

W między czasie wygrała walkę o życie.

Pokonała ropomacicze oraz babeszję….

Radosna, kochająca człowieka. Dogaduje się z psami i z Nimi pewnie się czuje. Jest kierowniczką na boksie – rządzi stadem.

Ładnie chodzi na smyczy.

Odnajdzie się w blokach, jak i domku z podwórkiem.

Diana jest średniej wielkości.

Urodziła się w 2011 roku. Wysterylizowana, zaszczepiona, zaczipowana.

Kontakt:

OLA 533 564 074