Dukat przerażony biegł poboczem bardzo ruchliwej ulicy… Na szczęście znalazła się dobra dusza, która zauważyła tego biedaka. ?

Pierwsze dni w schronisku były trudne, zachowywał dystans w stosunku do opiekunów i nie pozwalał się nikomu dotknąć. Na dzień dzisiejszy Dukat jest całkowicie innym psiakiem!

Długie spacery to coś, co sprawi jemu ogromną przyjemność, a zamian możemy liczyć na dziesiątki całusów i ślady łapek na koszulce. ?

Niestety psiak wrócił z adopcji… Powodem zwrotu była agresja w stosunku do opiekunów oraz nadmierna dominacja. Dzięki sukcesywnej pracy opiekunów oraz wolontariuszy Dukat zrozumiał, że człowiek nie zrobi mu krzywdy i nie ma się czego tak naprawdę bać…

Szukamy dla niego domu, w którym poczuje się bezpiecznie i będzie kochany na zawsze.

Jest młodym, około 3 letnim psem. W schronisku został odrobaczony, zaszczepiony, wykastrowany oraz zachipowany.