Mieni się ciepłymi kolorami brązu i miodu wśród dominującej czerni. Ogon ma puchaty, a uszy – rozkołysane 😉.

Elza.

Przy pierwszym spotkaniu cały swój urok skrywała w głębi budy, unikając nawet ludzkiego spojrzenia. Tydzień później odważyła się pokonać swoje obawy, dzięki czemu i Wam możemy pokazać jej urodę.

Elza to młoda sunia. Ostrożna w bliskich kontaktach z ludźmi. Próba dotyku niemal ją paraliżowała.

Entuzjastycznie witała się z niektórymi psami przez ogrodzenie boksu. Z Madoxem, który już wcześniej dał się poznać jako wyrozumialy kumpel dla suczek, spędziła trochę wspólnego czasu na podwórku. Wydaje się, że to był dla niej dobry czas, a obecność Madoxa dodawała jej otuchy.

Nie znamy jej relacji z kotami.

Z szacunku do jej bojaźliwe postawy nie próbowaliśmy na razie ubrać ją w szelki, tym bardziej zabrać na spacer.

Wszystko przed nami.