PIESEK GONZO OK. 4 LATA 616093901961631 (173/23)

WIELKOŚĆ: MAŁY

SZCZPIENIA: TAK

KASTRACJA: TAK

BOKS: A 2

Profil przygotowany przez wolontariuszy schroniska

SZYBKA ŚCIĄGA:

– początkowo niepewny, ale szybko skłonny zaufać

– przylepa i pieszczoch – człowiek jest dla niego najważniejszy

– dobrze chodzi na smyczy

– głośno upomina się o uwagę

– nie przepada za dziećmi

Cześć, jestem Gonzo!

Jestem psim fenomenem – młody, ładny, kompaktowy, miły, a jakoś utknąłem tutaj już dawno temu i końca mojej tutaj obecności nie widać. Przecież podobno bez przerwy pytacie o takie psy jak ja!

Za dużo o sobie pisać nie muszę, bo przecież dobry pies to po prostu dobry pies, nie? Tutaj często słyszę, że jestem dobrym psem, więc zakładam, że to prawda. Kocham dotyk, jestem typem psa nakolankowego, na wybiegu wolność mnie nie interesuje, tylko mój człowiek. Człowiek, człowiek, człowiek przede wszystkim zawsze i wszędzie!

Hmmm… gdybym miał na siłę powodu mojego utknięcia tutaj szukać, to w sumie tak sobie myślę, że to moje nadprzywiązanie może nim być. Bo widzisz, psy tak bardzo zależne od człowieka często popadają w problemy separacyjne, a to są kwestie, z którymi nie każdy chciałby się mierzyć. Ale hej! Przecież nic nie jest pewne! Może okazać się, że problemów żadnych nie będzie, a ja dalej będę świecił przykładem jako dobry pies. No a jak nie, to mamy tutaj sztab specjalistów, którzy pomogą nam wspólnie przepracować trudniejsze kwestie.

A! Jeszcze coś! Kiedyś coś się w moim życiu zadziało takiego, że tak jak normalnie to ze mnie miłość sama bije, tak do dzieci ludzkich wcale a wcale zaufania nie mam. Boję się ich, a w strachu straszę zębami i szczekam. Zdecydowanie preferuję dorosłe egzemplarze ludzkie.

Mam nadzieję, że mój list sprawi, że ktoś z Was postanowi zaprosić mnie do swojego życia – byłem szczery, bo wiem, że szczerość najlepiej popłaca i jest drogą do budowania dobrej relacji.

To co? Przyjmiesz moją miłość?

Pozdrawiam,

Gonzo