Kinderek pojawił się w schronisku ponad 2 lata temu jako bardzo młody kilkumiesięczny pies. Obecnie ma już około 3 lat. Czyli całe swoje psie dzieciństwo spędził w schroniskowym boksie 🙁

Przez te parę lat Kinder nauczył się funkcjonować tu, w schronisku. Bardzo ładnie chodzi na smyczy, zna kilka podstawowych komend. Na początku swojego pobytu w schronisku Kinder był dość agresywnie nastawiony do innych psów, miał też spore problemy z opanowaniem swoich emocji podczas spaceru. Był też niezbyt ufny w stosunku do nowych osób.

Jaki jest Kinder teraz?

*Od ponad roku zabieram go na każdą akcję Adoptuj Warszawiaka. Bardzo się stresuje, gdy przyjeżdża w nowe miejsce. Znajdując się w tłumie osób i innych psów Kinder woli być cały czas przy wolontariuszu. Mimo to potrafi ładnie się zapoznać z psami i ludźmi, którzy do niego podchodzą. A najwięcej szczęścia przynosi Kinderkowi obecność jakiegoś oczka wodnego w tym parku - tam Kinder czuje się dosłownie jak ryba w wodzie 😉

*Często jeździmy komunikacja miejską. Podróż autobusem i tramwajem Kinder opanował do perfekcji. Owszem - zawsze się stresuje, ale przy wsparciu zaufanej osoby bardzo dzielnie znosi podróż. Nie sika, nie zaczepia ludzi, nie wymiotuje 😉

*Kinder a centrum Warszawy? Pierwszy raz w okolicach Centrum, Ronda ONZ był dla Kindera męką. Z podkulonym ogonem pędził przed siebie. Przerażały Kindera te wieżowce, ogromna ilość samochodów, ludzi. Postanowiłam powoli uczyć Kindera życia w mieście i z każdym wyjazdem poznawaliśmy kawałek Warszawy. W czerwcu byliśmy na wystawie psów w Browarach Warszawskich - dzieciak bardzo odważnie szedł wzdłuż hałaśliwych ulic.

*kilka razy zaprosiłam też Kindera do swojego mieszkania. Wejście do klatki schodowej było dla niego trochę przerażające, ale wspierając go pozytywnymi słowami dość szybko pokonaliśmy wszystkie schody. W mieszkaniu Kinder był lekko nieśmiały. Sporo zwiedzał, a po jakimś czasie, zmęczony, zasnął na dywanie. Niedawno Kinder wpadł do mieszkania razem z Kajtkiem (innym naszym podopiecznym). Na początku chłopaki dość ładnie się zachowywali, jednak po jakimś czasie Kinder dość natarczywie traktował Kajtka, ciężko mu było opanować swoje emocje.

*Kinder i bieganie. Od razu powiem, że nie jest to pies do codziennych treningów, bieganie przy rowerze, rolkach itd. Ale utrzymując psiaka w dobrej kondycji (za pomocą długich spacerów i różnych treningów) można raz na jakiś czas zapisać się na jakieś przyjemne 5 km 🙂 Z Kinderkiem mamy już kilka medali - z różnych edycji Biegu Wegańskiego, a także ukończyliśmy Hard Dog Race, czyli bieg z przeszkodami 6km i 16 przeszkód. Kinder radził sobie fantastycznie! Oczywiście wiedząc, że ma obok osobę, której ufa. Podczas lekkiego truchtu trzyma się blisko mnie, nie zaczepia ludzi ani psów, jest skupiony na "zadaniu".

Podsumowując, Kinder wciąż jest młodym, reaktywnym, ale też ułożonym psem. Gdy się nakręci, to nie jest wesoło, dlatego nie polecamy go do domu z małymi dziećmi.

Z psami też jest różnie. Z niektórymi Kinder ładnie się komunikuje i potrafi być kulturalny. Natomiast są psy, które od razu wzbudzają w nim agresję bądź niepewność. Po obserwacjach Kindera i Kajtka w jednym mieszkaniu uważamy, że Kinder raczej musi być jedynakiem w domu.

Jest to też pies, który nie lubi się nudzić. Jeśli Kinder nie będzie miał wystarczającej dawki ruchu, lekkich treningów (typu nosework itd), to w domu może rozrabiać 😉 Kinder uwielbia "pracować" z człowiekiem, to też pomaga opanować emocje, które wciąż buzują 🙂

Kinderek nawiązuje bardzo mocne relację z osobami, z którymi często się widuje i które go wspierają w różnych sytuacjach.

Szukamy osoby, która doceni tego młodzieńca i będzie gotowa poświęcić trochę więcej czasu, by poznać Kindera.

Grupa: A

W typie rasy: Mieszaniec

Wiek: 3 lata

Płeć: samiec

Waga: 17 kg

Nr: 0309/21

Status: do adopcji

Przyjęty: 2021-02-22

Znaleziony: # weryfikacja

Boks: 440 R12 (domek)