Taka historia…

- halo Medor?

- przyjeżdżajcie szybko, psa nam wyrzucili w centrum miasta i biega jak oszalały.

- Medor jedzie,

- halo Medor, daleko jesteście ?

- daleko, korek w Zgierzu jak cholera,

- to włączcie sygnał jakiś, czy coś, bo zaraz ten pies będzie płaski.

- Medor jedzie jak oszalały…

- halo Medor, daleko jeszcze ?

- Medor jedzie jak oszalały …

- Halo, pani Gosia?

- Tu, Medor, kucać, cmokać i tak na zmianę, uspokajać…

- Medor ?

-Tu Gosia, chodzę z dzieckiem, cmokam i kucam, pies koło nas krąży.

- Halo Medor, daleko jeszcze ?

- jestem za rogiem.

- pies idzie za nami, idźcie powoli a ja za wami, może wejdzie na podwórko.

- wszedł, biega, przerażony. Na podwórku,

- pies, Gosia, dziecko i Bartek, który cmoka, tita, tuli, luli, pitu, pitu, baju, baju, będziesz w raju… I cap i jest, malutka sunia, jeszcze z dziecięcym puszkiem, z obłędem w oczach. A teraz clou, sunia wyrzucona z auta na oczach ludzi, jest Policja, świadkowie a oko wielkiego brata wiele widziało. Pan Policjant legitymuje, imię i nazwisko proszę

-Bartosz Andrzejewski

- No chyba pan żartuje,

- A ja Bartłomiej Andrzejewski.

- a pani?

- Gosia Jędrzejewska

Czy to może być przypadek proszę państwa ??? Podziękowania dla całej wspaniałej ekipy, a ty draniu, będziesz siedział, dlatego sunia dostała na imię Kratka, przebywa w schronisku w Zgierzu.

W TYPIE RASY: mieszanej

PŁEĆ: samica

WIEK: 7 miesięcy

WIELKOŚĆ: mała

WAGA:

DATA PRZYJĘCIA: 17.06.2023

SZUKA OPIEKUNA WIRTUALNEGO DO CZASU ZNALEZIENIA DOMU.

Numer kontaktowy: 506 761 221