ilka miesięcy temu znaleziony w strasznym stanie psychicznym na ulicy.

Wiele tygodni przerażony, wbity w kącik budki, w której czuł się bezpiecznie…

Jadł i prostował nóżki tylko wtedy , gdy nikt nie patrzył..

Sztywniał , gdy ktoś unosił rękę w Jego kierunku.

Wiele kolejnych tygodni trwała socjalizacja, praca nad zaufaniem.

Jest o wiele , wiele lepiej.

Krawacik wychodzi na spacery, lubi aktywne spacery, do znanych już Mu osób potrafi się przytulić. Dogaduje się z innymi Psami i znacznie pewniej czuje się w Ich towarzystwie.

Nadal boi się gwałtownych ruchów.

To drobny, przed kolano Piesek.

Ma 10 miesięcy.

Zaszczepiony, zaczipowany.

Szuka Rodziny , w której będzie zrozumiany i Domu, w którym poczuje się bezpiecznie.

Wśród 320 Psów tak ciężko o spokojną noc…

Prosimy o Dom dla Krawata.

KASIA 507 237 447