Monte- brakuje mu zwykłej codzienności z kimś niezwykłym…

Monte do schroniska trafił w listopadzie 2021 roku z miejscowości Głazica.

Psiak trafił do nas, gdy został zupełnie sam, po śmierci swojego ukochanego właściciela…

Na początku nie potrafił zrozumieć, co się stało. Dlaczego z dnia na dzień został sam i nie może już wylegiwać się na ulubionym kocyku, w towarzystwie swojego najwierniejszego przyjaciela.

Do dziś dnia ma problem z zaufaniem nowo poznanym osobom.

Gdy ktoś obcy zbliży się do kojca, głośno go obszczekuje.

Opiekunowie są stałymi bywalcami, których doskonale już zna, więc gdy pojawią się w pobliżu, spokojnie kładzie się i spuszcza uszka, dając znak, że można go pogłaskać.

Od kiedy dzieli kojec z dwoma kolegami, wyraźnie nabrał więcej odwagi i ochoty na zabawę.

Zupełnie jakby odzyskał namiastkę rodziny…

Spacer z nim wymaga cierpliwości. Psiak na wszystkich przechodniów, czy to ludzkich, czy psich, reaguję niepokojem i próbuje ominąć potencjalne zagrożenie.

Monte ma 4 lata, komplet szczepień, został zachipowany i odrobaczony.

Wierzymy, że niedługo znajdzie się ktoś, komu chłopak skradnie serce, dzięki czemu z kojca trafi znowu prosto na kanapę.