Nika trafiła do schroniska w połowie 2016 roku. Od razu rozkochała w sobie pracowników i wolontariuszy. Piękna suczka o wyglądzie magicznej wilczycy. Wierna, kochana, zaangażowana w pracę z człowiekiem, czegóż chcieć więcej? Mimo, iż nie była najmłodsza dość szybko znalazła dom, zamieszkała z dużą wielopokoleniową rodziną, wyjeżdżała w góry, jednak nikt nie pracował nad jej lękiem separacyjnym. Kiedy w domu zabrakło osoby, która przebywała z Niką cały czas, zaczęły się problemy. Rodzina nie miała wystarczająco dużo czasu, Nika zajmowała się sama sobą. Niestety w październiku 2018 roku Nika wróciła do schroniska. Dwa lata starsza, z łatką psa z lękiem separacyjnym… Na szczęście na swojej drodze napotkała wspaniałą rodzinę i tym razem stała się prawdziwą częścią stada!