Dziadunio Stanley — czy doczeka się nowego Domu?

Każdy dzień taki sam. Smutny, za kratami schroniskowego boksu.

Nie chcemy by tu został. Nie chcemy , by kiedyś odchodził w samotności..

Rudy Dziadek ma swój świat. Raczej jest obojętny na wszystko co się wokół niego dzieje. Widać, że stracił już nadzieję. Jedyną radością w jego życiu są spacery. Na nie wręcz próbuje wybiegać z boksu.

Spokojny, grzeczny psiak czeka na nową, kochającą Rodzinę

Stanley daje się głaskać, rzadko jednak wykazuje inicjatywę .

Jest na karmie specjalistycznej – gastro.

Urodził się w 2010 roku. Został zaczipowany i zaszczepiony.

Kasia 507 237 447

Ola 533 564 074