Walek trafił do naszego schroniska jak miał 5 tygodni… Oprócz niego przyjechało jeszcze jego rodzeństwo. Byli zdezorientowani i po prostu bały się całkiem nowej sytuacji. Setki szczekających psów wokół, bez matki, której tak bardzo potrzebowały jednak maluchy zostały znalezione bez niej.

To tutaj dorastał. Został nauczony wszystkiego przez Wolontariuszy. Umie chodzić na smyczy i pozwala się głaskać. Gdy wyciągnie się rękę Walek podstawia pyszczek do głaskania. Kładzie się na plecach i pokazuje swój brzuszek. Gdy wyciągnie się rękę do jednego z psiaków, zbiega się cała trójka

Tak bardzo pokochali bliskość

Wciąż poznaje, czym jest miłość i pieszczoty.

Na widok człowieka radości nie ma końca. Walek wręcz skacze ze szczęścia. Kiedy tylko ktoś przyjdzie i wejdzie do boksu, aby zabrać na spacer to Walek bardzo się z tego cieszy. Nie da się opisać jego radości w takim momencie.

Trójka ostatnich braci, którzy siedzą razem w jednym boksie. Zostały nazwane przez nas Kindery – bo dla nas są to dzieciaki! Do niedawna w ich boksie siedział starszy kolega. Był on dla braci takim ,,szefem”. Zawsze blisko niego. Niestety jakiś czas temu ich Szef odszedł, A one zostały bez niego…

Lecz Kindery się nie poddają i ciągle idą do przodu. Coraz lepiej radzą sobie na smyczy.

Nie ma w nich cienia agresji.

Potrzebny kochający i odpowiedzialny Dom dla Walka. Potrzebna Rodzina, która zrozumie, że nie miał On nigdy Domu i że będzie potrzebował czasu aby odnaleźć się w nowej sytuacji. Najlepszy dla niego byłby Dom z podwórkiem lub aktywna Rodzina, która zapewni mu odpowiednią ilość aktywności fizycznej.

W nowym domu dobrze by było gdyby Walek miał psiego kolegę jednak nie jest to konieczne.

Walek urodził się w 2017 roku.

Jest wykastrowany, zaszczepiony i zaczipowany.

Kasia 507 237 447