PIES ANUBIS OK. 3 LATA 616093902623278 (203/24)

WIELKOŚĆ: ŚREDNI

SZCZEPIENIA: TAK

BOKS; 36

Do schroniska trafił 21.05.2024 roku. Został przywieziony z interwencji z ul. Długie Ogrody.

Profil przygotowany przez wolontariuszkę schroniska.

Cześć! Nie wiem kto nadał mi takie imię, bo żaden ze mnie mityczny Anubis. Ani trochę nie przypominam szakala. Moje uszy nie są sterczące tylko klapnięte i żyją własnym życiem. Kocham życie i pragnę czerpać z niego pełnymi łapkami. Uwielbiam gdy promienie słońca ogrzewają mą kruczoczarną sierść a wiaterek targa mą czuprynę.

Wracając do mojego imienia: mógłbym pewnie być psem faraona, ale tych już nie ma, a, że nie jestem wybredny, wystarczy mi zwykły śmiertelnik. W schronisku odkryłem, że bardzo lubię kobiety. Jestem trochę chyba czarusiem, a moje wolontariuszki zachwycają się mą urodą. Usłyszałem też, że kradnę serca pań pięknym spojrzeniem i pogodą ducha. Faceci muszą się trochę postarać, żeby przebywać w moim towarzystwie, chociaż są tacy, których obdarzam swą łaskawością od pierwszego spaceru. Generalnie obcych mężczyzn czasem wolę ostrzegawczo oszczekać. Cóż, trzeba mieć w życiu jakieś priorytety – moim jest „płeć piękna”, chociaż nie o urodę mi chodzi.

Wystarczy, że sam jestem boski. Jestem bardzo energicznym psem i niestety jestem też wyrywny do innych psów. Raczej chyba chciałbym być uwielbianym jedynakiem. Na smyczy trochę ciągnę, ale kiedy w otoczeniu nie ma innych psów generalnie spacery ze mną są miłe. Lubię się uczyć i podobno widać w tej nauce postępy, bo nauczyłem się już podstawowych komend. Lubię też zabawy piłeczką i chętnie inicjuję zabawę. Jak już wspomniałem, jestem energiczny, ale zawsze znajdę czas na przytulasy – są dla mnie ważne i potrafię się ich domagać.

Zostań moim przewodnikiem, a będę kroczyć u Twego boku wiernie jak cień. Jeśli tylko zechcesz będę Twoim „psiakalem” i razem dopiszemy nowy rozdział przygód mitycznego Anubisa.