Posiwiała twarz, ale serce wciąż złote. Gotowe pokochać.

Wszak nie ma wstydu w tym, żeby zestarzeć się...

ELIOT (983/22) zamieszkał w schronisku 30 listopada 2022 roku,

po tym jak jego Pani trafiła do szpitala.

Niestety Pan zmarła i psiak nie wróci już do swojego domu.

Pierwsze tygodnie w schronisku to dla Eliota był ogromny stres i strach.

Nie chciał jeść, nie chciał pić, leżał nieruchomo i cały dygotał.

Panujący w schronisku hałas i to, że jest w obcym miejscu, pośród

obcych osób, nie pomagał w przełamywaniu strachu.

Pomógł czas i nienachalny kontakt. Po jakimś czasie Eliot dał namówić się

na wyjście na spacer. Pozwolił pogłaskać się i zbliżyć. Nigdy nie wykazał cienia

agresji, ale kiedy na widok człowieka trząsł się jak galareta - nie naciskaliśmy.

Potrzebował czasu.

Teraz Eliot cieszy się na widok znajomych osób. Już wie, że nie spotka go

krzywda, że będzie spacer, a na spacerze radosne brykanie.

Eliot to pies bezproblemowy. On nie oczekuje niczego, a wdzięczny jest

za każdy gest, za każdą chwilę, uwagi, za każdy spacer.

Posiwiała twarz Eliota ma około 10-11 lat. Ale serce? Serce wciąż gotowe

żeby pokochać. Tylko kto pokocha tą siwą mordkę? Kto da mu szansę?

Kto nie skreśli z powodu wieku?

Pamiętajcie - psie serca NIE starzeją się i w każdym wieku są gotowe

pokochać człowieka.

Zanim powiesz: "To jest STARY pies", zajrzyj w swój pesel, a potem zajrzyj

w swoje serce i powiedz: Czy STARY pies nie zasługuje na DOM,

szczęście, miłość i swojego człowieka? Zasługuje.

Schronisko to nie jest miejsce na psią emeryturę. Godna jesień życia powinna

odbywać się w domu, u boku człowieka. Na taką jesień zasługuje każdy pies.

Eliot też....

Osoby zainteresowane zaproszeniem Eliota do swojego domu,

serdecznie zapraszamy do kontaktu ze schroniskiem: schronisko.biuro@o2.pl

Eliot (983/22) jest w schronisku od 30 listopada 2022 roku.

Ma około 11 lat.

To bardzo miły, delikatny psiak.