Znaleziono psa, Łódź, 22 maja 2024
Leoś
Marmurowa, 91-610 Łódź, województwo łódzkieLEOŚ został adoptowany 18.04.2024 roku po 3 latach 5 miesiącach i 6 dniach pobytu w schronisku. Właścicielka, ze względu na chorobę nie mogła sprawować dalszej opieki nad (jak wynika z udzielonych przez nią informacji) całkowicie bezproblemowym psem. Po miesiącu pobytu w pieleszach domowych, psiaczek ponownie wrócił za kraty. Jego świat się zawalił. Nie rozumie co zrobił źle, że został oddany.
INFORMACJE o LEOSIU od byłej właścicielki:
Leoś jest dojrzałym, spokojnym psem. Czasem lubi poszaleć, zupełnie jak szczeniaczek. Początkowo jest lękliwy i niepewny, ale szybko przywiązuje się do swojego człowieka. To psiaczek o złotym sercu. Swojego opiekuna darzy głęboką miłością. Jego zaufanie można zdobyć jedzeniem. W ciągu dnia lubi poleniuchować, ale bardzo cieszy się z aktywnych spacerów. Toleruje inne psy. Stosunek do kotów i dzieci nieznany. Zostaje sam w mieszaniu. Zachowuje czystość. _____________________________________________
LEOŚ 🐹 gdy trafił do schroniska 11.11.2020 miał 3,5 roku oraz zarejestrowany czip na nieaktualne dane. Nikt go nie szukał 😢 i tak utknął na kolejne 3 lata w schronisku. Nie o takim życiu marzymy zwłaszcza, dla psów, które wymagają domowego ciepła, odbudowy własnego poczucia wartości i stabilizacji.
‼ UDOSTĘPNIAMY ‼ z nadzieją, że ktoś okaże serce temu psiaczkowi po przejściach.
LEOŚ początkowo jest nieufny, na widok wyciągniętej ręki - cofa się. W każdym jego ruchu widać strach przed człowiekiem, co świadczy, że nie miał łatwego życia 🥺 Gdy już zaufa, zaczyna otwierać się pokazując swój wspaniały charakter. Wybitny smakosz, początkowo opuszczał kojec tylko za smaczki 😁 których doszukiwał się również w drodze na wybieg. Z perspektywy czasu, podejrzewamy, że wcześniej był głodzony 😢
Minęło kilka miesięcy, od czasu gdy wolontariuszka zaczęła opiekować się LEOSIEM i zaczęły być zauważalne pierwsze, większe postępy jak ➡️ witanie się, radość na jej widok i myśl o wspólnym spacerze. Zginął też strach przed dotykiem i zapięciem smyczy. To wszystko ciężka praca Agnieszki i ogrom cierpliwości z jej strony, na który MUSZĄ PRZYGOTOWAĆ SIĘ PRZYSZLI OPIEKUNOWIE ‼
Od niedawna, psiaczek zaczął wychodzić na spacery poza teren schroniska, podczas których ładnie chodzi na smyczy mimo, że jest bardzo nieśmiały. Poznając nowe zakątki szuka wsparcia w opiekunce, której daje się pogłaskać i całe swe ciało wciska w jej nogi. Nie są to jeszcze „płynne” spacery, ale widać że ma chęci do poznawania świata. Na inne psy reaguje obojętnie, nie szuka zabawy ani zwady. Podejrzewany, że w towarzystwie otwartego, kontaktowego psiego rezydenta, mógłby znacznie szybciej przekonać się do człowieka, obserwując jego zachowania.
W oczach LEOSIA widać smutek i żal. Jakby wiele przeszedł i nie do końca wierzył, że może spotkać go jeszcze coś dobrego. Potrzebuje cierpliwych opiekunów, którzy spojrzą sercem i dadzą mu szansę na godne życie. Zapewnią stabilizację i cierpliwie będą czekać na efekty wspólnej pracy.
Dodatkowych informacji na temat psiaczka udzieli wolontariuszka:
☎ 601 710 654 - Agnieszka
Kontakt w sprawie adopcji: ☎ 500 099 995 ☎ 501 437 232 ☎ 42 656 78 42 📧 schronisko.adopcje@jst.uml.lodz.pl
- PłećPies
- WielkośćŚredni
- Wiek7 lat
- Numer microchip616093900444913
Publikacje
Kategorie:
Przydatne linki:
Rejestracja psa w bazie danych zwierzątDodaj ogłoszenie o znalezionym psie
Raporty dla województwo łódzkie
Pomóż zwierzakom
Dodaj Twoje sąsiedztwo