Mort - przywieziony do schroniska dnia 17.06.2025r. z miejscowości Grabówka (gmina Mikołajki).

Mort – pies, którego nikt wcześniej nie zauważył

Czarny, średni, niewyróżniający się na pierwszy rzut oka. Dla wielu niewidzialny. Kiedy spojrzysz głębiej, zobaczysz psa, który przeszedł piekło i mimo tego wciąż ufa człowiekowi.

Zanim trafił do schroniska, to długo się błąkał . Z gnijącym ogonem, w ogromnym bólu, który był tak silny, że nawet delikatny dotyk sprawiał, że piszczał z cierpienia. Dlaczego nikt wcześniej mu nie pomógł? Dlaczego tak długo był sam?

Mort potrzebował czasu , by nam zaufać . Teraz, gdy fizyczne rany się zagoiły - jego oczy znowu błyszczą. Ma w sobie tyle energii i radości, którą najchętniej wyraża na spacerach czy wybiegach. Chodzi na smyczy, uwielbia kontakt z człowiekiem i rozdaje buziaki, jakby chciał nadrobić wszystkie stracone lata miłości.

Z innymi psami bywa różnie – nie z każdym się dogada, ale człowiek, to jego bezpieczna przystań.

Mort ma około 4 lat. Jest średniej wielkości, wykastrowany. Zasługuje na dom, w którym nie będzie już tylko "czarnym psem z tła", ale czyimś najważniejszym towarzyszem.