Opiekun Wirtualny: AGNIESZKA P. oraz ZOFIA LEWANDOWSKA - HADES (wcześniej Rasmus) pierwszy raz trafił do schroniska początkiem listopada 2019 r. z ul. Rudackiej w Toruniu. Jego wiek wówczas został oszacowany na 5-6 lat, choć wizualnie wyglądał jak psi senior. Chudy, zaniedbany i do tego strasznie smutny, niestety powiększył owczarkowe grono naszych bezdomniaków. Pierwsze dni pobytu Rasmusa w schronisku do kolorowych nie należały. Nie pozwalał wejść do kojca; w zależności kto się zbliżył, skakał na kraty, szczekał, w najlepszym wypadku pokazywał zęby... Dziś wiemy, że jego zachowanie wynikało bardziej ze strachu i dezorientacji, niż było objawami agresji. Po dłuższym czasie przebywania w kojcu i straszenia, nareszcie dał się zabrać na pierwszy spacer. A potem kolejny i kolejny... Okazało się, że nasz piękny owczarek, jest przesympatycznym psem! Schody nie stanowiły dla niego przeszkody, jednak gubił się trochę podczas przechodzenia przez próg pomieszczenia. Przypuszczaliśmy, że nigdy do takich pomieszczeń nie wchodził. Być może mieszkał w kojcu, być może na łańcuchu… :( Z każdym dniem obserwowaliśmy przemianę Rasmusa. Jak pięknie otwierał się przed człowiekiem, jaką przyjemność sprawiało mu głaskanie i delikatne przytulanie. Obserwowaliśmy uśmiechy na pyszczku, delikatne merdanie ogonkiem i wesołe iskierki w oczach. W styczniu udało nam się znaleźć dom dla chłopaka. Najpierw tymczasowy, który później stał się domem stałym. Dziewczyny zadbały o Rasmusa, nadały mu nowe imię - Hades. Doprowadziły do tego, że jego sierść zabłysła, a i kilogramy, których brakowało, pojawiły się również. Niestety pojawiły się też problemy, które wspólnymi siłami próbowaliśmy rozwiązać. Hades nie czuł się dobrze w warunkach mieszkaniowych, w których się znalazł. Możliwe, że czuł się sfrustrowany zbyt małą przestrzenią, a i w międzyczasie nabrał pewności siebie, co demonstrował w wielu sytuacjach. Pojawiły się ataki na opiekunki, w najmniej nieoczekiwanych sytuacjach. Pomimo pomocy zoopsychologa, dziewczyny nie poradziły sobie z takim zachowaniem psa. W momencie kiedy pojawił się strach u opiekunów, Hades zaczął to wykorzystywać i rządzić. Stąd też zapadła decyzja na powrót psa do schroniska. Od 20 maja 2020 r. Hades jest znowu z nami. Zachowania psa nie są wyssane z palca. Po powrocie do schroniska, pomimo tego, że pies jest przesympatyczny, że pięknie współpracuje z opiekunem, chodzi przy nodze, uczestniczy w zabawach, niestety powtórzyły się. Fakt, że przy ataku, odwołany odpuścił i nawet nie zdążył porządnie kłapnąć zębami, ale i wolontariusze wiedzieli jak się zachować w takiej sytuacji, jak nie stracić pewności siebie, jak pokazać, że w tych relacjach prym wiedzie człowiek. Liczyliśmy, że mimo wyzwań wiążących się z jego adopcją nie zasiedzi się w schronisku. Minął jednak rok, potem drugi i trzeci, a Hades nadal jest z nami... :( Przez ten czas miał swoje wzloty i upadki, z jednymi osobami dogadał się lepiej, a z innymi gorzej, ale regularne spacery i poznawanie nowych osób mocno go rozwinęły. Wydaje się, jakby przyzwyczaił się do schroniskowej codzienności; często widzimy go leżącego przy kratach kojca i spokojnie obserwującego otoczenie. Bez problemu pozwala nam wejść do swojego boksu i zabrać go na spacer. Wtedy pokazuje nam swoje najlepsze strony: tak jak wcześniej pięknie chodzi na smyczy, spokojnie mija psy, rowery, dzieci. Umie "siad", łatwo zachęcić go do położenia się, ma ogromny potencjał do nauki nowych rzeczy. Jest bardzo opanowanym psem, dostojnym i pięknym, ale to przecież widać na pierwszy rzut oka :) Przy czesaniu również zachował się wzorowo. Puszczony luzem na ogrodzonym wybiegu potrafi zwinnie pobrykać z pluszakiem w zębach, jest w dobrej kondycji i potrzebuje regularnej aktywności. Szukamy dla niego odpowiedzialnego domu, doświadczonego w pracy z psami. Nowy opiekun musi być konsekwentny i być w stanie jasno ustalić granice, a w razie konieczności musi być gotowy na podjęcie pracy z Hadesem. Ze względów bezpieczeństwa nie wydamy Hadesa do domu z małymi dziećmi, a gdyby miał zamieszkać z innym psem, konieczne byłoby zapoznanie w schronisku, tutaj kojec zamieszkuje w pojedynkę. Najlepszy byłby dla niego dom z ogrodem, sądzimy, że czułby się tam najswobodniej. Hades, choć to nie pies dla każdego, jest świetny i naprawdę wartościowy. Bardzo mądry, potrzebujący równie mądrego opiekuna. Odpowiedni człowiek wyciągnie z niego to, co najlepsze, i zyska wspaniałego psiego przyjaciela. Wierzymy, że gdzieś tam jest ten jeden jedyny człowiek i czekamy, aż odnajdzie zapisanego mu w gwiazdach Hadesa... :) W chwili obecnej Hades ma ok. 9 lat (czerwiec 2023). Zdjęcie: Anna Kleszcz Opis: Julia Janczak UWAGA! Opis został sporządzony na podstawie obserwacji psa w warunkach schroniskowych. Niektóre zachowania mogą się powielać w domu, inne się ujawniać, a jeszcze inne nie powtórzyć.