BAZALT jest dużym psem w typie owczarka niemieckiego, który do schroniska trafił jako bezpański 1 grudnia 2022r. z Popowa, gmina Lipno. Mimo owczarkowych korzeni, Bazalt wcale nie jest pewnym siebie i dumnie prezentującym się psem. Przyjechał zaniedbany i przerażony, a pierwsze dni w schronisku spędził wciśnięty w kąt kojca. Jego wiek został określony na 5-6 lat, waga przy przyjęciu do schroniska wynosiła 28kg, za mało jak na dużego owczarka. Bazalt nadal jest mocno wycofany, ale zrobił już malutki postęp - spaceruje po kojcu. A później wchodzi na swoje legowisko i kładzie się, kiedy my jesteśmy obok. Czyli nie unika kontaktu z człowiekiem, ale też się nie narzuca. Teraz praca z psiakiem będzie wymagała od nas spędzania razem czasu, zarówno w boksie, jak i na spacerach, na których Bazalt jest na razie mocno zdezorientowany i zamknięty w skorupie strachu. Ciężko patrzeć na tak pięknego i dumnego psa, który musiał zostać tak skrzywdzony przez życie. Wygląda jak przysłowiowy "zbity pies" - głowa w dole, przepraszające spojrzenie. Kiedy do niego podchodzimy stoi nieruchomo, zastyga w bezruchu kiedy delikatnie gładzimy jego długą sierść. Mimo ogromnego strachu nie wykazuje wobec nas żadnej agresji. Na pierwszym spacerze potrafił "rozluźnić się" na tyle, że załatwił swoje potrzeby i przewęszył parę miejsc - co dla nas i tak było dużą radością. Oczymi wyobraźni widzimy już przemianę psychiczną i fizyczną Bazalta, mamy nadzieję, że za jakiś czas będziemy mogli pochwalić się efektami pracy z nim. Widzimy w nim potencjał na wspaniałego psa, który nie dość, że przepiękny, będzie co krok podbijał serca napotkanych osób. Już teraz szukamy dla niego kochającego, spokojnego i cierpliwego domu, który zapewni Bazaltowi poczucie bezpieczeństwa i pomoże mu zdobyć pewność siebie. Domu, który sprawi, że Bazalt uwierzy w ludzkie dobro jak i we własną wartość. Ten pies zasługuje na życie ze świadomością, że świat może być dobry. Że pies może być kochany i zadbany, że nie musi mieszkać na łańcuchu lub w rozpadającej się stodole, a w ciepłym domu. Że może jeść dobre jedzenie, być zdrowy... i w końcu, że pies może być szczęśliwy. Czekamy, aż Bazalt troszkę wyluzuje swoje emocje i wówczas postaramy się chłopaka wykąpać i doprowadzić futro to porządku, bo wygląda dramatycznie... :( A może ktoś z Państwa chciałby zostać sponsorem profesjonalnego SPA dla Bazalta? :) Zdjęcie: Anna Kleszcz Opis: Julia Janczak UWAGA! Opis został sporządzony na podstawie obserwacji psa w warunkach schroniskowych. Niektóre zachowania mogą się powielać w domu, inne się ujawniać, a jeszcze inne nie powtórzyć.