NERO to młodziutki (około roczny) pies, który do schroniska trafił 26.03.2023 - został znaleziony biegający bezpańsko w Małej Nieszawce. Nero niestety gości u nas już drugi raz - pierwszy raz trafił do schroniska jako szczeniak, lecz został odebrany przez właściciela. Tym razem jednak nikt po Nero nie przyszedł... Szukamy więc nowego domu, odpowiedzialnego, który będzie miał psa „na oku”, zaopiekuje się nim i zadba o jego bezpieczeństwo. Nero jest średnio-duży, waży około 26 kilogramów. Na pewno miał wśród przodków psa północy, bo z charakteru to „haszczak” jak nic. Wulkan niespożytkowanej energii, puszczony luzem na wybiegu bardziej lata niż biega :) Szybko się nudzi kiedy próbujemy zachęcić go do jakiejś wspólnej zabawy. Najchętniej robiłby kilka rzeczy na raz - tu pobiec za piłką, tam pogonić gołębia, a w międzyczasie obskoczyć człowieka. Nero nie ma za dużo czasu na zbyt długie pieszczoty, skacze dookoła nas i na nas, trzeba troszkę nad nim zapanować, ale ogólnie drapanko i wygłupy w przepychanki lubi. Zdarza mu się w tych zabawach podgryzać po rękach. Nie reaguje na czesanie szczotką, pozwala sobie bez problemu „wyskubać” hasiorowe kłaczki (ale na to też nie bardzo ma czas :)), więc po wyciszeniu powinien być współpracujący w zabiegach pielęgnacyjnych, typu kąpiel i swobodne szczotkowanie. To mądry pies z potencjałem, który póki co marnuje się za kratami schroniskowego kojca. Bo przecież mógłby być przyjacielem i super kompanem dla człowieka, który jest aktywny, lubi spędzać czas w otoczeniu natury, wędruje po górach i zwiedza świat. Nero też tak chce! Nasz białasek zna podstawowe komendy "siad" i "podaj łapę", w domu na pewno dałby się nauczyć wielu więcej sztuczek, ale niekoniecznie jest mu to potrzebne ;) Psy północy wolą inne zadania i mają inne cele w genach zapisane :) Nie znamy jeszcze jego relacji z innymi psami, na razie zamieszkuje pojedynczy kojec, a w drodze przez schronisko nie pozostaje dłużny obszczekującym go psom i też musi im swoje dopowiedzieć, będziemy jeszcze sprawdzać te relacje i uzupełniać opis. Raczej nie polecamy go do domu z kotem, bo Nero chętnie by mruczka pogonił, niestety nad instynktem w jego przypadku ciężko będzie zapanować. Jak najbardziej polecamy go natomiast do ludzi aktywnych, z wystarczającą ilością dla niego czasu na długie spacery. Dobrze by było, aby nowy dom znał specyfikę rasy i był przygotowany na rożne przygody z takim charakterkiem jak husky. Nero wniesie do nowego domu trochę zamieszania, ale takiego pozytywnego - z nim zawsze będzie wesoło :) Zdjęcie: Anna Kleszcz Opis: Julia Janczak, Anna Kleszcz UWAGA! ADOPCJA NERO ODBYWA SIĘ POPRZEZ FUNDACJĘ "Adopcje Malamutów" - Martyna tel. 608 286 295. UWAGA! Opis został sporządzony na podstawie obserwacji psa w warunkach schroniskowych. Niektóre zachowania mogą się powielać w domu, inne się ujawniać, a jeszcze inne nie powtórzyć.