RASTI to ok. 3-letni, piękny i mądry kawaler w typie husky. Rasti był psem domowym, bardzo zadbanym, dobrze ułożonym, wychowanym z dziećmi. Mieszkał w mieszkaniu, w którym potrafił zostawać sam, nie niszczył. Jednakże życie bywa przewrotne i od 19.10.2023 Rasti stał się psem bezdomnym, schroniskowym. Został oddany przez osobę, która klika dni wcześniej przejęła (adoptowała?) psa od właścicielki, która wyjeżdżała za granicę i szukała dla Rastiego nowego domu. Zawiła historia, gdzie pies okazał się kulą u nogi... W każdym razie Rasti trafił do nas z informacją, że nowy "opiekun" się go boi, bo pies jest agresywny. No cóż... My takiego Rastiego nie znamy :) Za to znamy super psa, wesołego, w miarę posłusznego, silnego przedstawiciela rasy, charakternego oczywiście, który potrzebuje stabilnego emocjonalnie, pewnego siebie opiekuna. Rasti jest naprawdę inteligentnym i dobrze wychowanym czworonogiem. Bardzo ładnie chodzi na smyczy, najlepiej jak ma długą linkę, wtedy czuje się swobodnie i nie ciągnie. Ciekawy świata wiadomo, węszący, czujny i bystry. Słucha opiekuna, reaguje na imię, zna podstawowe komendy "siad" i podaj łapę”. Jest dość niecierpliwy i oczywiście uparty. Zdarza mu się skakać łapami na człowieka i to właściwie jest całe zło, które możemy mu zarzucić. Pies jest bardzo miły, świetnie współpracuje z człowiekiem, nie broni zasobów. Można fajnie się z nim pobawić, przytulić na jego zasadach i podrapać po grzbiecie, co lubi. Puszczony luzem na wybiegu jest w stanie skupić swoją uwagę na opiekunie i spędzaniu z nim czasu na zabawach. Ale wiadomo, chętnie też zwiedza każdy zakamarek wybiegu. Podczas spaceru spokojnie mija ludzi, rowery, napotkane psy, gdzie na pewno z niejednym chciałby się zaprzyjaźnić. Natomiast na terenie schroniska, kiedy psiaki skaczą na kraty, Rasti też ciągnie w ich stronę z niezbyt miłym nastawieniem. Ale na neutralnym terenie na pewno pobawiłby się z pobratymcem. Koty? Raczej nie zostaną jego przyjaciółmi. Rasti to młody, aktywny pies, który będzie oczekiwał od nowych opiekunów zaangażowania we wspólne spędzanie czasu, zapewnienie odpowiedniej dawki aktywności, odpowiedniego zmęczenia. To nie jest pies, który lubi nudę. Przed adopcją Rasti zostanie wykastrowany. Psa nie wydamy do budy, kojca, na stróża, itp. Szukamy odpowiedzialnego domu, świadomego i najlepiej doświadczonego nad opieką i prowadzeniem charakternego psa północy. Niech nie zwiedzie Was czadowy wygląd Rastiego, bo faktycznie można się zakochać. Ale sama miłość nie wystarczy... tu trzeba wiedzy, doświadczenia i bycia stanowczym człowiekiem, który będzie potrafił postawić psu pewne granice. Rasti jak każdy adopciak w nowym domu będzie też potrzebował czasu i cierpliwości na zaaklimatyzowanie się i poznanie trybu życia rodziny. Zdjęcie i opis: Anna Kleszcz UWAGA! ADOPCJA RASTIEGO ODBYWA SIĘ POPRZEZ FUNDACJĘ "Adopcje Malamutów" - Martyna tel. 608286295. UWAGA! Opis został sporządzony na podstawie obserwacji psa w warunkach schroniskowych. Niektóre zachowania mogą się powielać w domu, inne się ujawniać, a jeszcze inne nie powtórzyć.