BARTUŚ (poz. 22/0833) to przepiękny, ok. 8-miesięczny młodzieniaszek w typie labusia, który został oddany 15 grudnia 2022. Sposób, w jaki psiak został oddany, był perfidny i zakłamany. Osoba przyprowadzająca powiedziała, że psiak został podrzucony do rodziny na terenie Torunia, nie mogą go zatrzymać, ponieważ wystąpiły problemy zdrowotne. Przy wypełnianiu dokumentów wyszło na jaw, iż osoba przyprowadzająca podała wymyślone dane osobowe. Skąd o tym wiemy? Jedna z pracownic znała osobę przyprowadzającą i sprawa się rypła. Osoba przyparta do muru stwierdziła, że powie prawdę. Wiemy, że wstyd, że strach, ale dla nas każda informacja o psie jest cenna w przypadku szukania nowego domu, więc ważne tutaj jest powiedzenie prawdy, jeśli już się decyduje oddać własnego psa. Dowiedzieliśmy się, że psiak miał kontakt z dziećmi w wieku szkolnym, w domu zachowuje czystość i to już dla nas coś, tym bardziej, że stosunku do dzieci w naszym schronisku nie mamy jak sprawdzić, ponieważ wolontariat odbywa się od 15. roku życia :) Z naszych obserwacji wiemy, że to najcudowniejsze zwierzę pod słońcem. Jest bardzo grzeczny, pięknie chodzi na smyczy, trzyma czystość w klatce, bardzo mocno pragnie kontaktu z człowiekiem :) Mocno wpatrzony w opiekuna, szybko łapie co się do niego mówi i czego się od niego oczekuje. Bardzo mądry i inteligentny psiak, z dużym potencjałem. Oczywiście figle, wygłupy, harce i zabawa wpisane są w szczenięcy wiek i typ rasy - labki to wieczne dzieciaki. Bartuś pięknie potrafi czarować człowieka swoimi przepięknymi oczkami i długaśnymi uszyskami <3 Dla lumpka szukamy domu odpowiedzialnego i tego jedynego na zawsze, znającego specyfikę i potrzeby rasy. Bartuś może zamieszkać z innym psiakiem, oczywiście po wcześniejszym zapoznaniu. Reakcji na koty nie znamy. Obowiązuje podpisanie umowy adopcyjnej i zobowiązanie się do wykonania zabiegu kastracji. Zdjęcie: Anna Kleszcz Opis: Marta Łydzińska