Rollo najwyraźniej nie nawykł do widoku ludzi ani do chodzenia na smyczy - widocznie przyjazd do naszego schroniska przerwał długą izolację, w której Rolluś przebywał… Nadal najchętniej spędza czas w zaciszu swojej budy, ale odkrył też park, gdzie może rozprostować łapki, zrobić kilka susów niczym pantera i nie nadziać się od razu na płot. A to bardzo istotne, bo Rollo po kilku miesiącach dostępu do wybiegu odkrył, że ruch mu nieco pomaga w pozbywania się stresu i napięć. Przy okazji nawiązał już pierwsze znajomości i choć niektórych początkowo irytował swoim ganianiem, to większość psów, jako że są tu nie od dziś (niestety), z dużym zrozumieniem przyjęła Rollusia do swojego grona, dając mu czas i przestrzeń.

Choć widzimy poprawę samopoczucia, zdajemy sobie sprawę z tego, że w naszym schronisku trudno o przestrzeń i spokój, których Rollo tak potrzebuje. Dlatego apelujemy o pomoc dla Rollo! Jeśli masz warunki - ogród, czas, który możesz poświęcić dla biednego psa, pomyśl cieplej o Rollo. Na pewno lepiej będzie się czuł w domu, w którym już mieszka pies jako że to właśnie wśród psów jego ogon najczęściej unosi się do góry.

Grupa: Żółte Boksy

W typie rasy: Mieszaniec

Wiek: 5 lat

Płeć: samiec

Waga: 27 kg

Nr: 1314/23

Status: do adopcji

Przyjęty: 2023-09-08

Znaleziony: Warszawa, ul. Anielewicza, znaleziony ul. Pałacowa

Boks: 333 R11 (domek)