ADELA to ok. 5-letnia sunia, która została oddana do schroniska 10.10.2022 r. z terenu gminy Lubicz. Dom, w którym była, nie był jej prawdziwym domem i na pewno nie pierwszym... Otóż przybłąkała się ta długonoga piękność na posesję ok. dwóch miesięcy wcześniej. Ludzie "podarowali" jej kojec z wypadami na teren ogrodu. Niestety, okazało się, że Adela ma duży instynkt łowczy i poluje na ptactwo domowe. No cóż, bywa i tak. W każdym razie u nas ma opiekę, spacery, ręce do głaskania :) A jaka jest nasza Adela? Otóż Adela jest cudna i tak urokliwa, że od razu wpadła w oko naszemu koleżce Batonowi, no i młodzież zamieszkała razem w kojcu. A my obserwujemy ich relacje i sprawdzamy czy Adela będzie dobrym przewodnikiem dla psa lękowego. Czas pokaże. Szczupła (ok. 30 kg) psinka z łapkami smukłymi jak modelka. Podejrzewamy, że w genach płynie jej jakaś mieszanka krwi psa północy i owczarka, bo przejawia wiele ich zachowań. Pierwsze dni w schronisku były dla dziewczyny trudne. Nie chciała jeść, była smutna i zdezorientowana. Ta sytuacja na szczęście długo nie trwała. Adela teraz na widok człowieka tańcuje od razu przy kratach wydając różne zabawne dźwięki. Na spacerach dość chaotycznie porusza się na smyczy, ale jak już złapie bakcyla, to udaje jej się maszerować prosto do przodu równym krokiem. Człowiekowi jednak nie odpuszcza. Cały czas chce być blisko, chce być głaskana i drapana za uszkiem. Pieszczoty muszą być jednak delikatne, bo nasza panna jest też bardzo delikatna i przy mocniejszym głaskaniu, jeśli jej się nie spodoba, potrafi lekko szczypnąć. Puszczona luzem na wybiegu z przyjemnością oddaje się poznawaniu terenu albo wskakiwaniu łapami na człowieka, czego musimy ją oduczyć. Ona naprawdę zachowuje się jak duży szczeniak i tak jakby była mega stęskniona za normalnym kontaktem z człowiekiem. Co nas zaskoczyło, to to, że Adela zna podstawowe komendy i najchętniej wykonuje je za smaczną nagrodę. Oj łasuch z niej jest. Najlepiej w kieszeniach nic przy niej nie mieć, bo wygrzebie wszystko :P Z psami kontakt ma fajny. Batonowi rozdaje buziaki, liże go po pyszczku, a jak coś jej nie pasuje, to i jego bidoka potrafi szczypnąć. Koty w towarzystwie Adeli mogą źle skończyć, także raczej preferowany jest dom bez mruczków, świnek, kanarków itp., ale może być za to z drugiem psem. Oczywiście konieczne będą spacery zapoznawcze. A może adopcja z Batonem w dwupaku? To byłoby wyzwanie! Szukamy dla Adeli domu, w którym ludzie będą mieli dla niej czas, będą traktowali ją jak członka rodziny, którzy zapewnią należytą opiekę zarówno domową, jak i weterynaryjną, no i oczywiście odpowiednią dawkę ruchu jakiej Adala potrzebuje. Zdjęcie i opis: Anna Kleszcz UWAGA! Opis został sporządzony na podstawie obserwacji psa w warunkach schroniskowych. Niektóre zachowania mogą się powielać w domu, inne się ujawniać, a jeszcze inne nie powtórzyć.