RUKOLA to malutka, ok. 3,5-letnia suczka, która trafiła do schroniska na początku czerwca 2023 roku, po tym jak została odebrana interwencyjnie razem z siedmioma innymi psami. Psy mieszkały w czymś co przypominało starą oborę lub chlew, były karmione odpadkami, a woda "do picia" była dosłownie zielona... Cała ósemka psiaków miała więc szczęście, że trafiła do schroniska - tu mają przynajmniej normalne psie jedzenie, czystą wodę, miejsce do schronienia przed słońcem lub deszczem, no i przede wszystkim szansę na dobre domy. Rukola jest jednym z psów, które w miarę szybko się otwierają - kiedy wchodzimy do kojca, sama do nas podchodzi, choć nadal niepewna i uległa. Z boksu wychodzi dość wystraszona, ale jak na "wiejskiego psa", który nie wie co to spacer, na smyczy radzi sobie dobrze. Do człowieka podchodzi bardzo poddańczo, z podwiniętym lub zamiatającym ziemię ogonkiem. Daje się delikatnie głaskać i brać na ręce, choć nie czuje się wtedy zbyt pewnie i bywa, że woli się ewakuować. Mimo to, cały czas pokazuje nam, że ona chce się przełamywać i chce tego kontaktu z człowiekiem, a to bardzo ułatwia pracę z nią. Przypuszczamy, że w domu szybko by się odnalazła i rozwinęła skrzydła. Wystarczy, żeby dać jej do zrozumienia, że nic złego jej nie grozi i że może się przy nas czuć zupełnie bezpiecznie. Rukola będzie wspaniałą małą przyjaciółką, która zmieści się na każdych kolanach (sunia waży 6,5kg) :) Reakcji na koty nie znamy, z psami ma super kontakt - w końcu przyjechała tu z całym stadem, a poza tym pięknie przywitała się ze starszą sunią husky. Dla Rukoli szukamy spokojnego domu, bez małych dzieci (sunia potrzebuje ciszy, spokoju i przestrzeni dla samej siebie). Jak najbardziej dom z innym psem mile widziany. Kruszynka Rukola już czeka na fajnych ludzi! Zdjęcie: Anna Kleszcz Opis: Julia Janczak UWAGA! Opis został sporządzony na podstawie obserwacji psa w warunkach schroniskowych. Niektóre zachowania mogą się powielać w domu, inne się ujawniać, a jeszcze inne nie powtórzyć.