ROKSI to midi suczka w typie owczarka niemieckiego, która trafiła do schroniska 15 lipca 2023 r. Została znaleziona jako bezpańska w miejscowości Czarne Błoto, gm. Zławieś Wielka. Roksi dość słabo odnajduje się w nowych warunkach, w jakich przyszło jej żyć. W pierwszym kontakcie jest wycofana i nawet do wyjścia na spacer trzeba ją zachęcić. Wydaje się być małym smutaskiem, który tęskni za domem. Na smyczy chodzi różnie. Są momenty, gdy chaos bierze górę (co może wynikać ze stresu i nowego otoczenia) i wówczas kręci się od boku do boku, a są momenty gdzie na dłuższym spacerze fajnie potrafi maszerować na luźnej lince. Gdy emocje opadną, na pewno Roksi będzie idealnym spacerowiczem. W nerwowych sytuacjach psina próbuje uciekać, więc smycz należy zawsze mieć pod kontrolą. Roksi boi się psów. Na ich widok już z daleka zatrzymuje się i albo zapiera się, aby dalej nie iść, albo omija szerokim łukiem, aby się nie spotkać. Ale z dalszych obserwacji wynika i okazuje się, że to nie do końca tak jest... bo kiedy spotkaliśmy na spacerze naszego byłego podopiecznego Mańka (super testera do kontaktów z psami), to Roksi po cichutku sama do niego podeszła i w najlepsze próbowała się zapoznać. Zarówno ogon, jak i nos poszły w ruch, ale sunia potrafiła też okazać zazdrość o opiekuna Mańka, który częstował smakołykami. Pokazała na Mańka zęby i próbowała go szczypać, bo na gryzienie to absolutnie nie wyglądało. Także psie relacje jeszzce do obserwacji, ale wydaje nam się, że przyjdzie czas kiedy to pobratymiec będzie najlepszym kumplem do zabawy. Do człowieka natomiast, żeby nasza piękność mogła się przekonać i ciut zaufać, potrzebny jest czas. A potem to już górki. Roksi przychodzi na pieszczoty, tarza się w trawie, daje głaskać po brzuszku, chętnie przy nas leży. Tylko patrzeć, aż zacznie brykać jak na młodego psiaka przystało (Roksi ma ok. 2 lata). No naprawdę w relacjach psio-ludzkich, bardzo ciepły, miły i kochany z niej psiak. Roksi będzie potrzebowała czasu i spokoju na aklimatyzację w nowym domu. Możliwe, że tak jak w schronisku na dzień dobry wszystko ją przytłoczy i wielu rzeczy będzie się bała. Trzeba będzie dziewczynę umiejętnie wprowadzić w nowe miejsce i dać jej po prostu święty spokój, w którym sama się odnajdzie. Będzie z niej wzorowy członek rodziny. Ktoś tylko musi ją wypatrzeć spośród setek innych psich żyć czekających na miłość. Zdjęcie i opis: Anna Kleszcz UWAGA! Opis został sporządzony na podstawie obserwacji psa w warunkach schroniskowych. Niektóre zachowania mogą się powielać w domu, inne się ujawniać, a jeszcze inne nie powtórzyć.