FLORA to mała suczka, której z wyglądu najbliżej do jamnika, ale ma w sobie też coś spanielowatego ;) Do schroniska trafiła 7 grudnia 2023 roku razem z drugą suczką (Fauną) jako bezpańska z działek na Rudaku. Flora to jeszcze dzieciak, ma około roku. Co się stało, że sunie zostały bezdomne? Tego nie wiemy i już się pewnie nie dowiemy... Czas więc zatroszczyć się o przyszłość obu dziewczyn, a mamy nadzieję że nie będą musiały długo czekać na domy. Flora na początku miała duży problem z chodzeniem na lince, ale teraz radzi sobie już całkiem nieźle. Mimo, że w pierwszym kontakcie jest nieśmiała, to po chwili sama ładuje nam się na kolana! :) I naprawdę jest w tym niemożliwa :D Przylepka jakich mało, pies totalnie zapatrzony w człowieka, najchętniej non stop dopraszałaby się o pieszczoty. Bez problemu daje się wziąć na ręce, na które wchodzi jak na zawołanie. Na spacerze bardzo przyjaźnie reagowała na innego schroniszczaka. Wypatrywała go kiedy się oddalał i chciała się z nim przywitać. Sądzimy, że Flora bez problemu mogłaby zamieszkać z innym psem. Co do kotów nic nie wiemy, choć skoro Flora jest typem "przyjaciela całego świata" to może i z mruczkiem by się zakumplowała :) Dla swojego własnego człowieka na pewno będzie najlepszą możliwą przyjaciółką; wierną i taką, która poprawia humor nawet w najgorsze dni. Nasze małe słoneczko ma sobą wiele do zaoferowania, więc szukamy ludzi, którzy równie dużo zaoferują jej. Dobry dom, taki z regularnymi spacerami, wygodnym legowiskiem, dobrą karmą, opieką na dobre i na złe, nie tylko teraz, kiedy Flora jest mała i szczenięco czarująca. No i z kochającymi ludźmi oczywiście! Obiecujemy, że Flora nie zajmie w Waszym domu za dużo miejsca, za to zdziwicie się, ile szczęścia może wnieść do życia takie kudłate 9 kilo miłości! Zdjęcie: Anna Kleszcz Opis: Julia Janczak UWAGA! Opis został sporządzony na podstawie obserwacji psa w warunkach schroniskowych. Niektóre zachowania mogą się powielać w domu, inne się ujawniać, a jeszcze inne nie powtórzyć.