MILA została wyłapana przez schronisko jako bezpańska 18.01.2024 r. To około 3-letnia suczka (13 kg), bardzo zadbana, miła i piękna, ale niestety lękowa. A wiemy to, ponieważ po pierwsze już ją dość dobrze poznaliśmy, a po drugie znalazł się właściciel suni, który to również potwierdził. Mila mieszkała u niego na podwórku, niestety opiekun nie miał możliwości pracy z nią, a wiadomo, że praca z psem lękowym wymaga ogromu czasu i cierpliwości. Dlatego wspólnie uznaliśmy, że w schronisku zajmiemy się ślicznotką, ponieważ temat nie jest nam obcy, mamy sporo doświadczenia z psami lękowymi, no i inne psiaki do pomocy, które na pewno zrobią nam kawał dobrej roboty przy socjalizacji suni. A później oczywiście znajdziemy jej odpowiedni dom. Opiekun wykazał się naprawdę rozsądkiem i zrozumieniem, jak również wsparł Milę finansowo, za co jesteśmy wdzięczni. Naprawdę fajnie jest współpracować i na pierwszym miejscu jednak postawić dobro psa. No to teraz nadszedł czas dla nas na pracę z Milusią i na poszukiwania nowego domu, na początku może być nawet tymczasowego. Mila już dała nam się poznać jako lękusek. Nowym osobom, które jeszcze nie poznała, nie łatwo zaprosić daje się z kojca na spacer. Ale jak już uda się zapiąć laleczkę na smycz, to dzielnie, choć bardzo pomalutku maszeruje do przodu. Jest bardzo czujna, dużo się rozgląda. O wiele łatwiej jest jej poznawać teren, kiedy spacer odbywa się w towarzystwie drugiego psa, który jest dla niej przewodnikiem i wsparciem. Mila jest bardzo spokojna, grzeczna, nie wykazuje zachowań agresywnych nawet w stresie. Podczas spaceru trzyma się cały czas nóg opiekuna, a czasem nawet za nie się chowa. Milusia jest milusia, oczywiście przyjmuje głaski z pewną dozą nieśmiałości. Lubi jak się z nią rozmawia, wdzięcznie słucha i wówczas jest taka w nas zapatrzona, że aż miło :) Sunia pozwala wziąć się na ręce, ale na razie nie sprawia jej to szczególnej przyjemności, jest to czynność mało komfortowa, podczas której ciut sztywnieje. Dlatego pamiętajmy, nic na siłę. Mila potrzebuje czasu, żeby zaufać, żeby się otworzyć i zrozumieć, że wszyscy chcemy dla niej jak najlepiej. Szukamy domu bez dzieci (koniecznie z drugim psem) oraz spokojnych i zrównoważonych opiekunów, którzy będą mieli dla Mili czas, cierpliwość i zrozumienie. Podczas spacerów konieczne będzie zabezpieczanie Mili na linkę i smycz (szelki+obroża), ponieważ w chwili steru może próbować uciekać. I tak naprawdę podczas spaceru trzeba zachować czujność, bo chwila nieuwagi opiekuna, może skończyć się dla psa lękowego tragicznie... Zdjęcie i opis: Anna Kleszcz UWAGA! Opis został sporządzony na podstawie obserwacji psa w warunkach schroniskowych. Niektóre zachowania mogą się powielać w domu, inne się ujawniać, a jeszcze inne nie powtórzyć.