20 marca 2024 roku (środa) zaginął mi biało-rudy kot. Jeszcze rano tego dnia 20 marca 2024 roku (środa) był bo rano po nakarmieniu go w domu wypuściłem go z domu na pole a po południu tego dnia już nie przyszedł na jedzenie. Od tamtej pory aż do teraz (poniedziałek 8 lipca) nie wrócił. Zawsze wracał na noc do domu.

Zaginął 20 marca 2024 roku (środa) po południu w Łańcucie w polach po prawej stronie ulicy Piłsudskiego (gdy się patrzy w kierunku Łańcuta) w dzielnicy Grabskie.

Mój kot ma tę charakterystyczną cechę że z boku przy jego lewym oczku (a prawym kiedy my na niego patrzymy) ma taki jakby "strupek" lub "brudek" lub taką "narośl".

Ma też taką osobną rudę plamę (już w tej dolnej połowie pyszczka która jest już biała) po jego prawej stronie pyszczka (a lewej kiedy my na niego patrzymy). Ma zielonkawe oczka (takie jakby "brylantowe"). Ma rudy grzbiet, rudą górną połowę pyszczka, rudy ogon z lekko białą końcówką. Ma białą dolną połowę pyszczka, białą szyję i białe łapki. To min. 10 letni kocur.

Gdyby go ktokolwiek widział lub wiedział gdzie on jest to proszę o kontakt na numer telefonu

797 004 103 (mogą być również smsy)

lub na adres mailowy

hubertpiechowski@interia.pl

lub na adres mailowy

pipi238@wp.pl