Ten złoty chłopak został adoptowany z naszego schroniska kilka lat temu, jednak jego właściciele z powodu stanu zdrowia nie mogli się nim dalej zajmować. Amer – zwany przez wszystkich Misiem – jest cudnym pieskiem w typie labradora. Jego podobieństwo do rasy widoczne jest nie tylko w wyglądzie, ale i charakterze. Misiu jest wesoły, rozkoszny i zachowuje pogodę ducha nawet w schroniskowym kojcu. Jest już dorosły (ma ok. 7 lat), więc nie w głowie mu szaleństwa i wygłupy. Zamiast tego bardzo lubi kontakt z człowiekiem, jest posłuszny i uległy. Z charakteru jest bardzo, ale to bardzo kochany i poczciwy. Niezwykle kontaktowy oraz przyjacielski wobec ludzi. Uwielbia głaskanie i przytulanie. Cieszy się z każdej chwili spędzonej z człowiekiem i zawsze stara się być blisko swojego opiekuna. Misio traktuje bliskość człowieka jako największe szczęście. Jest ufny i bardzo czuły. Świetnie chodzi na smyczy; idzie przy nodze, szuka oparcia w opiekunie, kroczy z gracją i spokojem. Idealne są dla niego dłuższe, ale nieśpieszne spacery z przystankami. Uwielbia ciszę i łąkę, gdzie może odpocząć od schroniskowego zgiełku. Misio jest bardzo posłuszny i dobrze wychowany. Pozwala człowiekowi na niemal wszystko, jest całkowicie nieagresywny. Świetnie odnajdzie się w domu z ogrodem, ale nie wykluczamy adopcji do bloku. Będzie idealnym psem rodzinnym. Z racji zamiłowania Amera do głasków, perfekcyjnie spełni się w tej roli – w końcu im więcej rąk do głaskania, tym lepiej. 😉 Podejrzewamy, że Misio może zamieszkać w domu z dziećmi. 🙂 Nie reaguje na inne psiaki oraz koty.