Neko trafił do naszego schroniska kilka miesięcy temu. Został odebrany interwencyjnie ludziom, którzy trzymali go zamkniętego w piwnicy – bez dostępu do światła, świata zewnętrznego, nierzadko bez wody i jedzenia… Neko stronił od kontaktu z człowiekiem. Tak było kilka tygodni temu. A jak jest dziś? Dziś Neko to nieśmiały przytulas, który dla zaufanego człowieka zrobiłby dosłownie wszystko! Okazało się, że pod skorupką strachu skrywa się niesamowicie sympatyczny i przyjacielski piesek. Uwielbiający głaskanie jak mało kto. 😉 Mimo, że apetyt ma spory, to jeśli ma wybierać między pieszczotami a smakołykami to wybiera to pierwsze. Jak on kocha ludzi!! Pakuje się na kolana, wpycha w objęcia nie zwracając przy tym uwagi na komfort człowieka. 😉 Mruży oczy z zadowolenia, podskakuje na człowieka, opiera się łapkami. Pięknie reaguje na korekty i szybko się uczy – już opanował komendy siad i daj łapkę, które bardzo chętnie pokazuje – szczególnie gdy wie, że dostanie nagrodę w postaci smaczka. Neko ma zwyczaj prężyć i ocierać się o nogi opiekuna niczym kot, stąd też jego imię. 🙂 To taki pocieszny piesio, z którego wręcz wypływa miłość do ludzi. Podczas spacerów czuje się beztrosko, ale nie przywykł jeszcze do odgłosów miasta, dlatego najlepiej poradzi sobie w domu – lub mieszkaniu – w spokojnej okolicy. Neko może zamieszkać w domu z innym psem, jednak psy powinny zapoznać się przed adopcją. To średnio aktywny psiak, nie wymaga kilkukilometrowych spacerów.

Neko zapewne nigdy nie mieszkał w domu, ale pomimo tego zachowuje się jak domowy pies. Potrafi utrzymywać czystość, dobrze czuje się w pomieszczeniach. Czy uda mu się w końcu zaznać miłości i dobroci ze strony człowieka?