Nord to wysoki pod kolano, młody kundelek smukłej budowy. Do schroniska trafił wychudzony, wycofany, nieznający dotyku. Został porzucony, nie zaznał, jak to jest być kochanym. Nie wiedział, czego może spodziewać się ze strony człowieka i wciąż jest trochę nieufny, ale robi ogromne postępy- znajomym- a przy odpowiednim podejściu nawet nieznajomym- osobom daje się głaskać, merda żwawo ogonkiem na ich widok, rozdaje całusy 🙂 Nordzik nie lubi nachalnych psów, ale te spokojne uwielbia, w ich towarzystwie czuje się pewniej. Szukamy Nordowi cierpliwych właścicieli, którzy poczekają na jego zaufanie. W zamian zyskają wiernego i kochającego towarzysza.